czwartek, 2 listopada 2017

Aktualności ze świata Króla Lwa #44 - Obsada filmu!

Witajcie! Dawno mnie tu nie było, ale mam dla Was świetne informacje - otóż na oficjalnej facebookowej stronie Króla Lwa ogłoszono obsadę dla filmu live-action, który ma mieć premierę w roku 2019. Poniżej możecie się z nią zapoznać.




Jak widzimy, wracają starzy aktorzy, tacy jak James Earl Jones w roli Mufasy, ale mamy również Beyonce, która zastąpiła Moirę Kelly w roli Nali. 

Dziękuję za info od Maishy. Jak się okazuje, imiona Edda i Banzai zostały zmienione na Azizi i Kamari. Jest to zrozumiałe, gdyż Edd jest imieniem angielskim, a Banzai japońskim okrzykiem radości, tylko dlaczego zdecydowano się na słowa, które mają zupełnie nieadekwatne do charakterów postaci znaczenie? Azizi - cenny, Kamari - hazard.

Pozdrawiam, 
Nyota :)

6 komentarzy:

  1. odcinek The Bite of Kenge dzisiaj miał premierę i jest już dostępny

    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sezon drugi


    Numer

    Oryginalny tytuł

    Polski tytuł

    Data premiery (świat)

    Data premiery (Polska)

    1 Babysitter Bunga 25 Listopada

    znalezione na pl.tlk.wikia

    OdpowiedzUsuń
  3. https://www.cinemablend.com/news/1720490/the-lion-king-remake-full-cast-revealed-and-its-incredible
    Azizi i Kamari to Banzai i Ed. Prawdopodobnie zmieniono im imiona, bo Banzai i Ed nie są afrykańskimi słowami... głupio tylko, że na zamianę wybrano słowa o znaczeniu kompletnie niezwiązanym z postaciami (azizi - cenny, kamari - hazard).

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... Myślę, że fani znajdą jakieś wytłumaczenie, skąd się wzięły takie imiona - w końcu dla chcącego nic trudnego. ;) No, chyba że zostanie to przedstawione w filmie. Może Banzai i Ed to tylko ksywy, którymi posługuje się ta trójka między sobą, a np. rodzice mówili do nich po imieniu? Chociaż wątpię, żeby filmowcy tak rozbudowali tę kwestię. Właściwie jakoś mi to bardzo nie przeszkadza, można w tym pomyśle znaleźć coś dobrego, jakiś pomysł na unifikację systemu imion. :) Zastanawia mnie, czemu nie nadano imienia suahilijskiego np. Królowi Joemu z komiksu "The False Ancestor", który podawał się za któregoś tam pradziadka Simby (jeśli dobrze pamiętam), tylko jakieś zwykłe angielskie. Zresztą nie wszystkie imiona postaci z uniwersum podlegały ściśle temu afrykańskiemu językowi - "Mufasa" nie jest rzeczownikiem pochodzącym z suahili, tylko imieniem jakiegoś tam króla, "Vitani" to dziwne złożenie 2 słów: "Vita" (wojna) i "Ni" (jestem), chociaż spotyka się też tłumaczenie "demon wojny" i "kaczki" ;P, a "Kopa" ma różne tłumaczenia (albo pożyczyć, albo kier).
    Kurczaki, nie ma to jak się rozpisać. Pozdrawiam wszystkich, którym chciało się to czytać. xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem przekonana... Mam dziwne przeczucie, że nie spodoba mi się ta odnowiona wersja Króla Lwa. Już mam awersje do nowej Księgi Dżungli i innych nowych produkcji Disney'a (mam nadzieję, że nikt się za to na, mnie nie pogniewa). Jak dla mnie odnawianie takich klasyków to grzech. Może trochę dramatyzuję, ale wydaje mi się, że wtedy tracą swoją magię. Dobra tam, kogo obchodzi moje zdanie...

    A tak w ogóle to trochę bez sensu, że zmienili ich imiona. Jakie ma znaczenie co znaczy jakie imię? Wiem to fajne i takie tam, ale jaki związek oni mają z hazardem? To już lepszy moim zdaniem jest tan japoński okrzyk szczęścia. No chyba, że dodadzą jakiś wątek z tym całym hazardem xb

    To ja się już nie odzywam i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń